piątek, 9 listopada 2012

To było coś!

Cieszę się, że w dzisiejszym Święcie Patrona występowało tak wiele osób z naszej klasy. I mimo, że od tego momentu minęło już kilkanaście godzin, ja nadal jestem pod wrażeniem tego, co się wydarzyło. Śmiało mogę powiedzieć, że czułam dumę i radość patrząc, jak się angażujecie, staracie, jak Wam zależy, aby dobrze zagrać swoje role.



Gratuluję Jagodzie i Miłoszowi za niebywałą umiejętność wywołania swą grą wzruszenia. Przeszliście samych siebie. Pokazać uczucia w taki sposób... Naprawdę należy Wam się wielkie uznanie.



Drugim mocnym akcentem był przepiękny polonez zatańczony przez Dominikę, Ewelinę, Sylwię, Asię, Miłosza, Mikołaja, Bartka i Jakuba. Brawo za powagę, grację, dostojność!



Ola, Beata i Martyna natomiast miały swój ważny udział w chórku, perfekcyjnie opanowały wszystkie utwory. Anita dodatkowo pięknie wyrecytowała fragment wiersza.



Wiadomo jednak, że nie wszyscy muszą występować na scenie. Agnieszka przykładowo wypełniła odpowiednio swą rolę witającej gości. Michał jak zwykle okazał się niezawodnym pomocnikiem technicznym. Angażował się już na kilka dni przed. Bardzo pomocny był także Mateusz. Nie zapominam  również o tych, którzy mimo, iż nie byli bezpośrednio zaangażowani w część artystyczną, pojawili się tego dnia w szkole na dodatek w odświętnych strojach. Cieszę się, że oklaskiwaliście swoje koleżanki i swoich kolegów, mam nadzieję, że doceniliście ich trud. 


Dzisiejsze Święto Patrona uważam za bardzo udane, 
a to między innymi dzięki Waszym talentom 
i chęci pokazania się z dobrej strony. 
Krótko mówiąc, to było coś!

Gdybyście chcieli zobaczyć więcej zdjęć, zapraszam na stronę szkoły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz