środa, 14 listopada 2012

Izba Dziecka

Izba Dziecka - Co to za miejsce ? Ponure, przygnębiające, to  "klatka" dla uwięzionego ptaszka. Mogliśmy się o tym przekonać podczas "gościnnej" wizyty 12 listopada. Całe umeblowanie pokoju to tylko poduszki i materac, na którym śpią więźniowie. W oknach kraty. Więźniowie mogą również wychodzić na dwór. Jest tam plac 4mx4m z wysokim ogrodzeniem. Mieliśmy też okazję porozmawiać z Panem, który jest tam głównym komendantem . Dzięki tej dyskusji dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy. Rozmawialiśmy o narkotykach, za jakie przewinienia można trafić do Izby Dziecka i jakie potem są skutki złego postępowania.
Pan policjant dał nam kilka ważnych rad. Postępujcie w swoim młodzieńczym życiu tak, aby tam się nie znaleźć. Zanim będziecie chcieli zrobić coś głupiego, coś komuś pokazać, udowodnić, zaszpanować czymś to rozłóżcie to na czynniki pierwsze, przeanalizujcie wszystkie 'za' i 'przeciw' . Uwierzcie, nie warto ryzykować, bo swój ciepły, przytulny pokoik zamienicie na zimny i ciasny z wieloma konsekwencjami.
Ten pouczający wyjazd zorganizowała dla nas Pani pedagog Elżbieta Wojak - Kaczmarek wraz z Panią Izabelą Trzeciak.



Pod Izbą Dziecka




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz