Niedawno natknęłam się na taki oto obrazek...
Jak rozumiecie myśl przewodnią rysunku? Przed czym ostrzega jego
autor? Zinterpretujcie w kilku zdaniach powyższy przekaz i przynieście
swoją odpowiedź w poniedziałek. Szansa na zdobycie cennego plusa.
Pozdrawiam :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz